wtorek, 12 maja 2009

Pomiędzy światami

Jestem wyalienowana z pośród alienów i niezintegrowana z całą resztą. A moja mama jest hardcorem. Totalnie. Ja nie wiem co się ze mną dzieje, chyba wiosna przyszła zbierać swoje żniwo. ...oddać cesarzowi co cesarskie... Biblia jest wszędzie jak trafnie zauważyła Kasia. A historie robię z grupą, o której długo myślałam, że się nie da. Może nawet kiedyś zintegruje się z kimś, może wcale nie grupowo, ale prywatnie, może moje poronione sny spęłnią się choć w niewielkim stopniu...

Jestem kotem...
ze wszystkimi wadami i zaletami tego istnienia:
zalety są takie, że spię i mogę olać wszystkich (tego drugiego się jeszcze nauczę, samowystarczalnosć rulez)
wady są takie, że mogę zostac w pustym mieszkaniu.




Whatever
jestem imprezową dziwczyną xD Steff, Kasia, Ell?, Basia?

2 komentarze: